Sharon z DJ-em
Idź do strony 1, 2 Następny

Amy1981

Jak wam się podoba piosenka Sharon z DJ-em "In And Out of Love". Według mnie Sharon pięknie śpiewa, tylko że ja nie lubię takiej muzyki. Bardziej podoba mi się podoba muzyka jaką gra z Within Temptation.

mrówa18

Zgadzam się,klimaty tego Didzeja kompletnie mi nie wchodzą i muszę przyznać,że byłam zaskoczona tym duetem....wolę Sharon w wersji rock:)

Kaskada

CHyba każdy woli Sharon w wersji WT. Razz

Choć muszę przyznać, że naprawdę robi mi się miło, kiedy na dyskotece słysze jej głos. Wink

Każdemu dookoła reklamuję co to za pani, gdzie śpiewa itd. Już kilka osób zaraziłam sympatią do WT. Wink

A co do samej piosenki, no piosenka, jak piosenka. Nic nadzwyczajnego. Ale lubie ją - naprawdę czasami słucham. Głos Sharon brzmi świetnie.

Darkness

Hmm, szczerze mówiąc, głos Sharon brzmi wspaniale.
Jednak nie lubię klimatów, przekroju tej piosenki.
Ale w niej śpiewa Sharon, i słucham często tego kawałka.

Vatteya

mówiąc szczerze mnie także zaskoczył głos Sharon do takiej muzyki. Jakoś nie wyobrażałam sobie Sharon i takiej muzyki... To po prostu było nienaturalne... Taka myśl mi nie pasowała. Coś było nie tak. Aż tu nagle zaskoczenie i znajduję Exclamation

AL

He ja tylko tak dla ciekawości na forum tzn. jak ten kawałek odbierają fani muzyki rockowej. Very Happy

Nawet wcześniej nie słyszałem o tym zespole. Wink

Za to ten kawałek jest boski bo ma w sobie energie trochę podobny do "southern sun" Paula Oakenfolda. Zresztą jeśli ta babka lubi Enigme to znaczy, że nie stroni od elektroniki.
A i jeszcze jedno ten "Didzej" Very Happy

tak nawiasem mówiąc to nie byle ktoś tylko Armin van Buuren dla was to ta baka zaszczyciła jego występując w tym kawałku dla mnie jest na odwrót. W obecnej chwili to nr. 1 na świecie....
Ps. laska nie tylko fajnie śpiewa ale też generalnie ma wiele innych przymiotów Cool

Pzdr

maeror

Rockowej... Hm...

"Babka"... "Laska"... Ty bacz na słowa śmiertelniku... Trochę szacunku...
Z racja tego, że jesteś na "Sharon den Adel forum" mógłbyś używać zwrotu "pani Sharon" - skoro trafiłeś na to forum to imię nie powinno być Ci obce.
I nie "wyjeżdżaj" z nazwiskiem "jakiegośtam chłopa bylekogo". Mi tam "zwisa" jak on się nazywa. A to którym nr (bez kropki) i dla kogo jest, dla mnie wydaje się być nieistotne.

A tak w ogóle... Nie zrażaj się...

AL

jakiegośtam - z przerwą pomiędzy. Czepiasz się jak prof. Bralczyk - weź na luz człowieku i trochę dystansu! Może ta muza czyni ludzi tak sfrustrowanymi. Confused

Już nie będę raził twojej lingwistycznej estetyki. Baw się dobrze. Uff...
Ps. Musi cię razić że PANI Sharon się tak poniżyła z jakimś tam byle kimś... Very Happy

Może Armin weźmie ją na na stałe do zawodzenia - uwaga żart Idea

Vatteya

1. Nie bardzo interesuje nas (mam nadzieję, że nie obrazicie się, iż mówię w imieniu wszystkich...) kim jest ten DJ, jak się nazywa itd.
2. Nie mów tak, bo nawet nie znasz.
3. Wyrażaj się normalnie.

Heh. Niektórzy ludzie na prawdę męczą...

maeror

Ja się nie obrażę. ^^

Swoją drogą... Doskonale wiem, że "jakiegośtam" pisze się osobno. Wink

Ale jeśli chcesz mi nawytykać to znajdź jeszcze literówkę i powiedz, że zdań nie mogę zaczynać od spójników.
Ja tak tylko z troski o ojczysty język zwracam uwagę...

Co do dystansu... Mam go za dużo...

"Musi cię razić że PANI Sharon się tak poniżyła z jakimś tam byle kimś... "
Eee... Czemu? Sharon się poniża? To, że mi ta Twoja muzyka nie odpowiada to inna rzecz. Sharon występuje często gościnnie... A to, że ubogaca swoim głosem utwory innych artystów, uważam za rzecz pozytywną.
(I właśnie... Wg Ciebie to pan... yyyy... Armin? zaszczycił ją tym, że pozwolił jej wystąpić w tym kawałku, tak? Hmm.... Wg mnie nie masz racji... "Szczyci" się tego, u kogo się występuje... Przynajmniej ja tak myślę.)

PS masz kiepskie poczucie humoru...

AL

Prawda jest taka że to wszystko kwestia gustu. Z drugiej strony nawet nie wiem kto komu zaproponował współprace. Może to i nie ma dla ciebie znaczenia ale In and out love na youtube obejrzało więcej niż teledyski WT. Pewnie ktoś zaraz będzie argumentował że to nie ma znaczenia bo kicz zyska zawsze poklask pośród Plebsu itd. Z drugiej strony Sharon ( Pani to mówi moja siostrzenica w szkole na nauczycielki ja jestem troszkę za stary Smile

chyba nie ma kaca moralnego po takim występie. Nie słyszałem też na forach fanów Armin aby ktoś się oburzał . Wg. wielu osób w tym także mnie wyszło OK. Nie rozumiem skąd taka ignorancja w stosunku do gościa który stanowi drugą cześć duetu ? Kończąc pobyt na tym forum posłucham sobie jeszcze raz...

Vatteya

Nie.
1. Jak już nie Armin tylko Armina jeśli mówisz o czymś jego np. Albo Armin'a. Nie mam pewności ale tak jak napisałeś było źle.
2. Nikt tu nie obraża DJa tylko dyskutujemy jak wypadł ten duet.
3. W końcu to forum Sharon den Adel, a nie DJa, więc nie będziemy dyskutować o nim ;]

maeror

"Może to i nie ma dla ciebie znaczenia ale In and out love na youtube obejrzało więcej niż teledyski WT."
Eee... Więcej... Ok...
Jak na chwilę obecną ok 4 mln osób... A reszta "dzieł" Armina?
WT:
"What have you done" - 3,5 mln;
"Frozen" - 2,8 mln;
"Angels" - 2,7 mln;
"Memories" - 2,5 mln;
Hmm... A teraz pomyśl, co jest jeżeli każdy szanujący się fan WT obejrzał z ciekawości "In and Out Love"...
No właśnie...

A zresztą... Jak to o Tobie świadczy? Armin jest lepszy, bo go obejrzało więcej?
Armin jest super bo jest najlepszym chwilowym DJ-em na świecie?
Czy to nie jest ślepe bezsensowne podążanie za "modą"? A może snobizm?

"Pewnie ktoś zaraz będzie argumentował że to nie ma znaczenia bo kicz zyska zawsze poklask pośród Plebsu itd."
Ty to powiedziałeś. Very Happy

"Pani to mówi moja siostrzenica w szkole na nauczycielki ja jestem troszkę za stary"
Takie coś też nie za dobrze świadczy o człowieku...

Dalej... Wg niektórych fanów WT też wyszło "OK". Kaskadzie się podobało.
A czy my się oburzamy? Niektórzy to lubią, inni nie.
Piszesz, że Armina ignorujemy.
Zresztą zastanawiam się jak jest na tych jego forach...
Czy ktoś tam wspomina imię Sharon, czy wspomina o WT i się zachwyca?
Pewnie uważacie ją tylko za "jakąś laskę", która użyczyła mu swego głosu i zachwycacie się jej "innymi przymiotami".
A dlaczego my mamy się interesować "jakimś DJ-em". Jest on sobie, niech i będzie.
Chociaż żeby jeszcze jakoś śpiewał... Ale tak...

Vatteya:
Też do końca nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że apostrof daje się tylko wtedy, gdy mamy do czynienia z obcym imieniem/nazwiskiem kończącym się na niewymawiane "e".
Czyli np. George -> George'a, Comte -> Comte'a . Głowy jednak nie dam. Wink

AL

maeror

Nie jesteś "ortodoksem"... Hm... To może Cię jeszcze "nawrócimy". Very Happy

A miałbym taką współpracę jakoś potępić? Może spalić Sharon na stosie?
Nie potępiam przecież jej współpracy z Arminem...
A Sharon niech szuka inspiracji gdzie chce. Wink

I w sumie racja...
Dyskutując o ich współpracy musimy też trochę dyskutować o nim...
Ale nam bardziej chodzi o wartości artystyczne utworów.
Nie o samych ludzi.
Więc, może wrócimy do piosenki zamiast wykłócać się. Wink

I przestań już z tą "PANIĄ"... Przesadzasz w drugą stronę.