Nightwish

maeror

Nightwish! Któż o nim nie słyszał?
A jeszcze nie ma u nas tematu?!
Zespół wprost ze wspaniałej Finlandii.
Grają coś w stylu symfonicznego/power metalu/rocka...
Różnie to ludzie klasyfikują...
Przedtem (gdy była z nimi Tarja) z domieszkami opery.
Teraz trochę jakby trąca popem...

[link widoczny dla zalogowanych] Wink

Członkowie zespołu:
[link widoczny dla zalogowanych] - keyboard
[link widoczny dla zalogowanych] - gitara elektryczna
[link widoczny dla zalogowanych] - gitara basowa i wokal
[link widoczny dla zalogowanych] - perkusja
[link widoczny dla zalogowanych] - wokal od 2007

Oczywiście trzeba też wspomnieć o Tarji Turunen (była wokalistka, jakby ktoś śmiał nie wiedzieć), której nie ma z nimi od 2005, a bez której Nightwish by nie istniał...

Albumy:
z Tarją:
1997 - Angels Fall First
1998 - Oceanborn
2000 - Wishmaster
2001 - Over The Hills And Far Away (EP)
2002 - Century Child
2004 - Once
z Anette:
2007 - Dark Passion Play

Zespół, który bardzo cenię i dzięki któremu dużo zawdzięczam. Wink

Amy1981

Tak z Tarją zespół był lepszy. Tarja ma głos, a Anette ma zwykły głos, często spotykany, ale z nową wokalistką przyszły nowe zmiany. Anette nie można porównywać do Tarji bo to inne osoby, ona robi wszystko aby godnie zastąpić Tajrę, dlatego nie powiem że zespół jest teraz popowy.

maeror

Ja nie mówię, że jest. Wink

Ale czasem trochę mi się tak wydaje, przy Amaranthcie...

DarkPina

Od Nightwisha rozpoczęła się moja przygoda z metalem. Teraz nawet nie mam zamiaru słuchać tego zespołu... Dalej wracam do utworów nagranych z Tarją, ale Anette... nie trawię jej. Nie idzie się do niej przyzwyczaić, ma taki pospolity głos...

Kaskada

Też tak uważam... Wink

Z Anette taka wokalistka jak z koziej ..... trąbka.. Wink

Oczywiście jest to moje zdanie, nie chciałam nikogo urazić.. Są gusta i guściki. A co do Anette - Tarij nie dorasta nawet do pięt.

Avlime Tabrone Oansis

Jeśli chodzi o Anette to chyba każdy fan "starego" Nightwisha znajdzie coś, żeby się jej przyczepić. Oczywiśnie, nie ma po co zaprzeczać czemuś tak oczywistemu, jak stwierdzenie, że Anette śpiewa gorzej niż Tarja. Śpiewa gorzej, bo skala nie ta, technika śpiewu niezbyt dobrze opanowana... i masa błędów popełnianych na żywo (np krzyczenie dźwięków, których nie potrafi zaśpiewać normalnie, lub przechodzenie na falset) Z resztą, trudno się dziwić, Tarja się w końcu przez prawie całe życie kształciła w kierunku wokalistyki pod okiem profesjonalistów. A i tak wśród śpiewaków klasycznych jest tak naprawdę jednym z wieku dobrze wyszkolonych głosów... ale nie genialnych.

Co zaś "przamiany" Nightwisha w zespół bardziej, jak to ktoś określił, popowy... Rzeczywiście, sposób interpretacji Anette przywodzi na myśl raczej wokalistów z tego gatunku. Ale sam głos to nie wszystko, DPP jest niezbyt ciekawą płytą przede wszystkim ze względu na dużo słabsze niż na poprzednich płytach kompozycje.

Sara

Nw lubiałam- bardzo- kiedyś
Teraz są mi obojętni i to nie przez Anette tylko DPP. Mam nadzieję, zę nastepna płyta będzie lepsza. Co do Anete.
Jej barwa głosu jest nijaka, ale technikę to ma (lepszą lub gorszą, ale ma) i to jest inna kwestia, że nie umie jej wykorzystać. A poza tym stres i inne czynniki też dochodzą do tego. Podziwiam ją za odwagę. Jest silną osobą. Nie jeden by nie zaśpiewał tak jak ona, ale krytykować ją jest najłatwiej.

DarkPina

Nie mogę się powstrzymać...

http://www.youtube.com/watch?v=pmEgZ8eM_FU&eurl=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fuser%2Fanetteolzonc&feature=player_profilepage

Sara

Czy chodzi o to, że jej nie słychać??

Mefael

Hmmm... Nightwish z Tarją był w porządku, choć jakoś za nim nie przepadam tak w ogóle i nigdy nie przepadałem - dla mnie numerem jeden jest WT z Sharon na czele (kocham Sharon, czego o Tarji powiedzieć nie mogę). Tarja jest w porządku, ale wydaje mi się zbyt mocno zmanierowana przez swoje wykształcenie muzyczne. I dochodzą do tego te jej foty, takie z miną walkirii. Nie podoba mi się to, sztuczne to takie i bez smaku, choć większość moich znajomych określa to mianem "klasy". Śpiewa zdecydowanie operowo, ma nieprzeciętny wokal (3 oktawy to nie to, co 4 Sharon, ale też niemało), a Anette... hm... zła by nie była, gdyby nie to, że oczekuje się od niej śpiewania dawnych piosenek Tarji. Gdy słyszę "Nemo" w jej wykonaniu, to jeszcze nie głuchnę, ale już przy "Wishmasterze" wymiękam. Nie ta barwa, nie ta skala, nie ten poziom. Gdy nie umie odpowiednio wyciągnąć dźwięku to zwyczajnie wrzeszczy. A to wielki błąd, bo odkrywa cały nieprofesjonalizm. Co do "popowości" Nightwisha za czasów kochanej Aneci - niewątpliwa i zauważalna. No okej, może fani NW mnie zlinczują, ale jak zobaczyłem fotkę Anette, która pokazuje się przy wyborze języka na jej stronie (http://www.anette-olzon.com/), to sok, który akurat piłem wylądował na klawiaturze komputera. Już lepiej było jak "robiła się" na zdecydowanie bardziej "mhoczną" Tarję. Co do muzyków NW (bo o nich chyba jeszcze nie było w tym temacie) - zniosę ich, aczkolwiek nie będę klękać przed nimi na oba kolana. Muzyka NW jest, nie ma co ukrywać, nieco "cięższa" od muzyki WT, a styl cokolwiek odmienny, ale w porównaniu zawsze postawię na WT. Ogólnie dla mnie WT > NW, mimo tego, że NW ma zauważalnie więcej fanów.